Żarki to malownicze miasteczko położone w północnej części województwa śląskiego na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej. Miasto z bogatymi tradycjami związanym z rolnictwem, handlem, rzemiosłem, a szczególnie z młynarstwem. Położenie Żarek na ważnym, istniejącym od XII wieku szlaku handlowym z Małopolski na Śląsk sprawiło, iż osada prężnie rozwijała się gospodarczo.
Pierwsze wzmianki o młynarstwie na terenie miasta znajdziemy w dokumencie fundacyjnym klasztoru na Jasnej Górze. Książę Władysław Opolczyk, właściciel m.in. Żarek, w 1382 roku sprowadził do Częstochowy paulinów z Węgier. W dokumencie uposażeniowym po raz pierwszy wymieniono Żarki jako miasto. Fragment dokumentu dotyczący miejscowości zobowiązanych do świadczenia dziesięciny na rzecz klasztoru mówi, że miasto książęce Żar (czyli Żarki) maja oddawać dziesięcinę od zboża i mlewu ze wszystkich swoich już istniejących młynów
Znaczenie Żarek jako ośrodka gospodarczego wzrosło dzięki otrzymanemu od króla Zygmunta Augusta w 1556 r. przywilejowi organizowania trzech jarmarków rocznie i cotygodniowego targu. Z daleka i z bliska zjeżdżali kupcy, a z okolicznych wsi chłopi, którzy przywozili na targ zwierzęta oraz produkty rolne do sprzedania, a przy okazji zboże do młyna.
We wzmiankach z 1791 roku o żareckich młynach dowiadujemy się znacznie więcej. Jest ich 8, znane są również nazwiska ich właścicieli i liczba zatrudnianych pracowników: Sebastian Zamorek – zatrudniał 4 mężczyzn i 4 kobiety, Walenty Bubel – 2 mężczyzn i 2 kobiety, Aleksy Bubel – 2 mężczyzn i 1 kobieta, Kazimierz Bubel – 3 mężczyzn i 2 kobiety, Mateusz Banas – 5 mężczyzn i 3 kobiety, Dominik Dąderski–3 mężczyzn i 5 kobiet, Jędrzej Wróbel – 1 mężczyzna i 1 kobieta, Adam Gawęda – 3 mężczyzn i 2 kobiety.
Natomiast w sąsiednim Leśniowie (dzisiaj dzielnica Żarek) istniały młyny: Banas, Banasiów, Bubel, Gawęda, Hiszpanka i Oleś.
Nowy przemysłowy rozdział w życiu miasta otworzył Piotr Antoni Steinkeller, który objął żareckie dobra od lat 30-tych XIX w. Powstała fabryka maszyn i narzędzi rolniczych, produkowano powozy, działały: młyn amerykański, gorzelnia, destylarnia, cegielnia. Założono, jedno z pierwszych na ziemiach Królestwa Polskiego, oświetlenie gazowe ulic. Do 1936 r. funkcjonowała przędzalnia bawełny.
Przed wybuchem II wojny światowej w mieście było czynnych 5 młynów – cztery wodne oraz jeden elektryczny. Żarki tętniły życiem. Dużym powodzeniem cieszył się targ organizowany na Starym Rynku przed kościołem. Zwierzętami handlowano na tzw. targowisku (tu gdzie dzisiaj odbywają się Żareckie Jarmarki), które wraz z włościańskimi stodołami oraz pobliskimi młynami, stanowiło unikatowy kompleks gospodarczy miasta.
O gospodarczym obrazie miasta decydowali również Żydzi, którzy pojawili się w Żarkach w XVII wieku. Żydzi żareccy, co najmniej od roku 1741 zorganizowani byli w miejscowym kahale, skupiającym ludność żydowską z 20 miejscowości. Korzystali z żareckich młynów i o tym wspomina żarczanin Józef Morawiec w swoich pamiętnikach pisząc: „Pszenicę na macę zakupywali od miejscowych rolników na pniu w polu, najmowali miejscowe kobiety, które rano po obeschnięciu rosy, rżnęły pszenicę i w tym samym dniu podczas pogody, tak żeby nie zmokła od deszczu, była przewieziona do stodoły i wymłócona cepami, a następnie przewieziona do młyna i osobno zmielona. Wszystko odbywało się pod nadzorem Żyda.”
W 1913 roku zaczęto budowę elektrowni przy fabryce papieru i celulozy w niedalekim Myszkowie. Trzy lata później powstała w Myszkowie elektrownia spółki Uchnast i S-ka o mocy 30 kW i napięciu 220/130 V. Również w 1916 r. przy obecnej ulicy Strażackiej powstała w Żarkach elektrownia parowa o mocy 30 kW. Przyłączenie energii elektrycznej otworzyło nowe możliwości dla mieszkańców i ich gospodarczych przedsięwzięć. Zmiany zaszły także w młynarstwie. I tak w dwudziestoleciu międzywojennym w Żarkach istniały cztery młyny wodne, w tym jeden na tzw. Olesiowie, który został przygotowany na wypadek wojny. O znaczeniu tego młyna pisał w pamiętnikach żarczanin Józef Morawiec:
„Przed pierwsza wojną po fabryce przędzy i odlewni żeliwa, młyn to był znaczący obiekt przemysłowy dla Żarek, produkcja przemiału wzrastała. Po przeprowadzeniu elektryfikacji Żarek produkcja jeszcze bardziej wzrosła. Zboże zakupywali Żydzi na jarmarku w Żarkach i od dziedziców. Mąka z Olesiowa wędrowała do piekarni żydowskich w Żarkach i w Zagłębiu. W Olesiowie urządzenia czyszczące zboże i przemielające mąkę były wysokiej jakości. Inne młyny w okolicach Żarek w tym nie dorównywały
Na przełomie lat 20-tych i 30-tych XX wieku powstał w miasteczku pierwszy młyn elektryczny na tzw. Piachach. Trzykondygnacyjny budynek młyna elektrycznego postawiono z łamanego kamienia wapiennego. Dzisiaj część murów jest wykonana również z cegły. To efekt potężnej wichury w latach 60-tych XX w., która uszkodziła budynek młyna, w tym część ściany oraz dach. Przed tym zdarzeniem wschodnia część budynku posiadała tylko dwie kondygnacje. Dopiero po wichurze nadbudowano ją i wyrównano z częścią zachodnią.
Przedwojennym właścicielem obiektu, według ustnych przekazów mieszkańców Żarek, był ziemianin, emerytowany oficer wojska o nazwisku Siedlecki, pochodzący z Koniecpola – miasteczka oddalonego od Żarek o 33 km. Tak jak w przypadku innych młynów, również i przy młynie elektrycznym powstała młynarzówka z ogrodem i gospodarstwem.
Po 1945 roku budynek młyna znacjonalizowano (prawdopodobnie w 1952 r.). Zarządzało nim Prezydium Powiatowej Rady Narodowej w Myszkowie. Z dniem 30 grudnia 1971 roku młyn gospodarczy wraz z terenem o powierzchni 1410 m2 oraz trwałymi środkami został przekazany Gminnej Spółdzielni „Samopomoc Chłopska” w Żarkach. Zatrudniono tu kierownika i dwóch młynarzy. Z relacji Michała Rakowskiego (ur. 16.07.1929 r.), który pracował w tym młynie w latach 1984-89 wynika, iż mielono tu głównie żyto, bo do tego zboża przystosowane były urządzenia młyna, a także pszenicę i śruty. Praca zaczynała się o godz. 8.00 i trwała do godz. 16.00, ale nieraz zdarzało się, że młyn mielił i 12, a nawet 24 godziny. - Pszenicę mielono najczęściej w niedzielę. Żeby dobra mąka była, to najlepiej, aby w robocie nikt nie przeszkadzał – wspomina Michał Rakowski.
W 1992 r. wojewoda częstochowski zadecydował o przekazaniu młyna na mienie komunalne Gminy Żarki. Burmistrz Miasta i Gminy Żarki Klemens Podlejski w dniu 30 grudnia 2005 r. podjął decyzję o wygaśnięciu w całości użytkowaniu młyna. W latach 2013 - 2015 staraniem władz gminy i z udziałem środków unijnych przebudowano obiekt pod potrzeby Muzeum Dawnych Rzemiosł. Koszt zadnia to blisko 5 mln złotych, w tym 85% dofinansowania unijnego. Od 2 sierpnia 2015 roku w Starym Młynie otwarte jest pierwsze w Polsce multimedialne muzeum dawnych rzemiosł. Serdecznie zapraszamy!